Śledź na bieżąco wywiady oraz publikacje, w których się udzielam – poświęcone marketingowi, HR, strategii, aktualnym wyzwaniom biznesowym, które podejmujesz każdego dnia – w pracy i nie tylko.
Jak reagować na nienawiść w sieci? Co robić, kiedy padniesz jej ofiarą? Kto wygrywa w tej walce? W sierpniowym numerze Glamour komentowałem sytuacje związane z hejtem w internecie oraz możliwe reakcje na nie. Poniżej rozwinięcie myśli z czasopisma oraz strategia działania w 3 krokach.
Wyjść i zaryzykować czy pozostać i się dusić? To hamletowski niemal dylemat wielu polskich firm, dla których rodzimy rynek jest już za ciasny. Mogą zrobić krok do tyłu i wegetować, albo wybrać wycieczkę w nieznane. Ale przynajmniej mają jakiś wybór. Jak jednak mają się zachować firmy, których produkty z założenia mają globalne perspektywy? Czy startup może i powinien zadebiutować od razu w międzynarodowym środowisku? A jeśli tak, to skąd ma na to wziąć pieniądze?
Czy polski producent traktorów najgorsze lata ma za sobą? Niedawno Ursus podpisał kontrakt na dostawę trzech tysięcy traktorów do Etiopii. Mówimy Ursus a w domyśle traktor – mówimy traktor a w domyśle Ursus – ta parafraza, najbardziej chyba znanej strofy rosyjskiego poety A. Majakowskiego, doskonale obrazuje czym był w Polsce II połowy minionego wieku ciągnik Ursus. Współcześni praktycy marketingu określiliby to mianem idealnego zespolenia marki z produktem.
Wakacje w pełni i to nie tylko w szkołach. Również biznes jakby łapał drugi oddech. Jednak nie wszystkie branże mogą pozwolić sobie na luksus lekko niekontrolowanej inercji. Są firmy, dla których lato to czas wzmożonego wysiłku. Trudno, mają pecha – pomyślisz. Nie przejmuj się, czekały na to cały rok.
Przeciętny menedżer żyje w niedoczasie. Nieprzeciętny menedżer czasu nie ma prawie wcale. W końcu zapracowanie, osobliwe wszędobylstwo i uwikłanie w różnego rodzaju ambitne, a zarazem ciekawe projekty stało się miarą zaangażowania. I wszystko idzie dobrze, dopóki… wszystko idzie dobrze. Jednak co robisz, kiedy napotykasz problem – ścianę?
Czy zastanawiasz się czasem, co wydarzy się w ciągu następnych 60 sekund Twojego życia? Może wpadniesz na jakiś genialny pomysł, a może wpadniesz… pod samochód i zakończysz błyskotliwą karierę w mało spektakularny sposób. A Twoja firma? Czy w ciągu minuty jest w stanie zmienić swoją strategię i wygrać, czy właśnie tyle potrzeba, aby… zbankrutowała?
Niewątpliwie organizacjom, które opierają strategię obecności w tej przestrzeni na często rotujących stażystach i podejściu: wejdźmy tam, skoro wszyscy to robią, raczej nie jest pisany sukces. Kluczowe jest tu inteligentne włączenie mediów społecznościowych w sposób prowadzenia biznesu. Chodzi o przyklejenie ich do procesów, tak aby pomagały w: komunikacji, obsłudze klienta, budowaniu marki, poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań, ale również generowaniu leadów i sprzedaży.
Jak daleko można posunąć się w wykorzystywaniu tragedii, która powinna być źródłem refleksji i pojednania? Jak się okazuje – daleko. Mój komentarz dla jednego z czołowych dzienników w Waszyngtonie.
Chciałem zwrócić uwagę na to, że od jakiegoś czasu katastrofa pod Smoleńskiem budzi emocje, których budzić nie powinna. Dyskusja o niej przestała być merytoryczna. W powodzi wzajemnych oskarżeń zniknęły inne ważne tematy – prezydencja Polski w Unii Europejskiej czy stan finansów publicznych. Mam wrażenie, że oderwaliśmy się trochę od rzeczywistości. To zabrnęło już za daleko.